Nie szukaj siebie na zewnątrz
Szukasz pomysłu na siebie?
Uwiera Ciebie, Twoja aktualna sytuacja?
Nie akceptujesz siebie?
Brak Tobie odwagi, aby coś zmienić?
Jesteś w sytuacji bez wyjścia?
Ciągną się za Tobą, niepozamykane sprawy?
Szukasz, ale nie możesz znaleźć?
Przez wiele lat mojego życia, oddawałem decyzje o sobie na zewnątrz. Tego wymagali moi pracodawcy. Tego oczekiwano ode mnie.
Takie otrzymałem wychowanie. Takie wzorce towarzyszyły mi. I wydawało mi się, że tak jest lepiej.
…
Kiedy, wewnętrzny głos, lub intuicja podpowiadały mi inne rozwiązania, natychmiast je zagłuszałem, myśląc, że to słuszne rozwiązanie.
Bardzo często podejmowałem codziennie decyzje w sprzeczności ze sobą.
Pracując z moimi klientami widzę podobne schematy.
PRAWDA, jest zagłuszana, przez rozsądek, normy społeczne, edukację, reguły środowiskowe czy oczekiwania ludzi.
Często, nieprzerobione sytuacje, z życia zawodowego czy osobistego ciążą w plecaku, z którym podążają przez życie.
Zdarza się również – i to nie rzadko – że zabliźnione rany z minionych lat, odzywają się raz po raz, domagając się interwencji.
Niektóre bardzo bolą, jednak nauczyliśmy się, z nimi żyć.
W takich sytuacjach, aby cokolwiek zrobić potrzebna jest decyzja i pełna zgoda na zaglądnięcie w głąb siebie. Bez filtrów, bez opinii, bez przekłamań, bez świata zewnętrznego. Aby zrozumieć. Otwieramy rany, dokopujemy się do źródła. To często niełatwy proces, często boli.
Jeżeli się uda, dochodzimy do intencji, prawdziwej zgodnej z tożsamością. Wówczas zapada decyzja. Czasami potrzebne jest przerobienie traum,
czasami zrozumienie, a czasami – a właściwie bardzo często – dochodzi do próby opuszczenia swojej strefy komfortu. Miejsca, środowiska, sytuacji,
relacji, którą każdy doskonale zna. Jest ona przewidywalna i w pewien sposób bezpieczna – nawet jeżeli nam nie służy – przyzwyczailiśmy się do niej.
Czasami moi klienci po kilku próbach wracają do miejsca skąd, chcieli wyjść. Ci, którzy zdecydowali się na zmianę, zaczynają proces.
Przechodzimy przez akceptację samego siebie. Szukamy prawdy nie skażonej opiniami i poglądami. Przyglądamy się sytuacją i staramy się zrozumieć czego miały nauczyć i po co się wydarzyły. Moi klienci przechodzą transformację, zaczynając świadomie i w swoim imieniu podejmować decyzje. To nie łatwa sztuka, wymaga wzięcia odpowiedzialności, wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami. Jednak po jakimś czasie do głosu dochodzi własne „JA”.
Rozwiązania, zrozumienie i kolejne decyzje pochodzą z WEWNĄTRZ.
Moi klienci, puszczają przeszłość i krok po kroku, zaczynają budować swoje dalsze życie. Świadomie, prawdziwie, bez oszukiwania siebie i innych. Dochodzi do wyzwolenia i odpuszczenia przeszłości, której i tak nie możemy zmienić.
Jeśli jesteś gotowy/-a na podróż w głąb siebie, jeśli chcesz przyjrzeć się swojej sytuacji, potrzebujesz zmiany i szukasz rozwiązań – zapraszam do kontaktu.
#KorporacyjnyRebeliant